Zawsze znajdą się nieuki, którzy nie potrafią znaleźć ustawienia AUTO na dźwigni świateł, w które wydają się być wyposażone dzisiaj prawie wszystkie samochody…
Światła do jazdy dziennej POMAGAJĄ poprawić bezpieczeństwo na naszych drogach, więc jeśli je masz, najlepiej je włączyć.
Szczerze mówiąc, nie rozumiem logiki, że dla kilku funtów co 4-5 lat, przez które te żarówki zwykle działają, ludzie decydują się je wyłączyć lub nie zawracają sobie głowy ich wymianą, gdy się przepalą.
Od 2011 roku wszystkie samochody muszą je mieć w UE, co dotyczy również Wielkiej Brytanii. Jeśli Twój samochód jest z 2011 roku lub później i są one wyłączone, a technik z przeglądu technicznego nie odrzuci Twojego samochodu, to popełnił błąd.
A jeśli kiedykolwiek jeździsz po kontynencie, w większości krajów UE musisz mieć włączone światła mijania (większe zużycie energii, a więc i paliwa) lub światła do jazdy dziennej w godzinach dziennych. W Wielkiej Brytanii wydaje się to nie dotyczyć. Zamiast tego mamy nieuków z włączonymi światłami pozycyjnymi i światłami przeciwmgielnymi jako zamiennik świateł mijania w czarnej jak smoła ciemności.
Potrzebujemy więcej edukacji kierowców i policjantów chętnych do zatrzymywania kierowców popełniających wykroczenia.