Nie wiem, jak dobrze znasz się na podnoszeniu 206......
Na kołnierzach progów znajdują się cztery wzmocnione obszary, jeśli przyjrzysz się uważnie, są one oznaczone dwoma wycięciami, w tym miejscu należy podnieść samochód za pomocą dostarczonego "kiepskiego" podnośnika (zawsze wożę podnośnik w bagażniku).
Jak widać na zdjęciach, zaznaczyłem moje punkty podnoszenia białą farbą, aby łatwiej było je znaleźć w ciemności, jeśli muszę zmienić koło.
Jeśli nie podoba Ci się pomysł Benny'ego z "cegłą", który sprawdza się u mnie dobrze, możesz podnieść przód samochodu po prawej stronie, używając punktu na progu, a następnie spuścić olej i opuścić samochód ponownie, aby był poziomy i pozwolić reszcie oleju wyciec.
Ponieważ nie wystawiam całego ciała pod samochodem, tylko sięgam po świecę zapłonową, nie używam podpórek osi (prawie słyszę warknięcie od Gestapo ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy!), ale tak pracowaliśmy w garażach w dawnych dobrych czasach, ponieważ brygadzista zawsze radził: "Czas to pieniądz, Benny, rusz się!!"
Benny