Peugeot 307, 2006, 1.6 HDI, 9HZ, 194 tys. km.
Zdecydowanie doszło do przelania, ale teraz poziom oleju znowu wzrósł?
Dwa tygodnie temu miałem wymianę oleju i filtra po 9 tys. km. Wszystko było w porządku, ale mój mechanik powiedział, że wlał 4,5 litra 5W30. Dopiero po wyjściu z warsztatu i sprawdzeniu faktycznie potrzebnej ilości zdałem sobie sprawę, że przelał. Zmierzyłem to wtedy i następnego dnia na zimnym silniku i rzeczywiście cały bagnet był pokryty. W warsztacie miał problem z włożeniem rury ssącej pompy wystarczająco głęboko w rurkę bagnetu, ale w końcu doprowadził poziom do znaku max. 10 dni i 100 km później widzę, że olej znowu pokrywa cały bagnet. Co się dzieje? Jeżdżę głównie po autostradach, regeneracja jest rzadka, więc olej nie mógł się rozcieńczyć. Brak (powiązanych) kodów błędów w DiagBox.
Samochód jeździ i brzmi tak samo; czytałem na innych forach, że ludzie celowo przelewają HDI, aby zmniejszyć szansę na zatkanie filtra turbo. Czy wszystko jest w porządku, czy mam jechać do warsztatu? A może coś jest poważnie nie tak, jeśli poziom znowu wzrósł?
Zdecydowanie doszło do przelania, ale teraz poziom oleju znowu wzrósł?
Dwa tygodnie temu miałem wymianę oleju i filtra po 9 tys. km. Wszystko było w porządku, ale mój mechanik powiedział, że wlał 4,5 litra 5W30. Dopiero po wyjściu z warsztatu i sprawdzeniu faktycznie potrzebnej ilości zdałem sobie sprawę, że przelał. Zmierzyłem to wtedy i następnego dnia na zimnym silniku i rzeczywiście cały bagnet był pokryty. W warsztacie miał problem z włożeniem rury ssącej pompy wystarczająco głęboko w rurkę bagnetu, ale w końcu doprowadził poziom do znaku max. 10 dni i 100 km później widzę, że olej znowu pokrywa cały bagnet. Co się dzieje? Jeżdżę głównie po autostradach, regeneracja jest rzadka, więc olej nie mógł się rozcieńczyć. Brak (powiązanych) kodów błędów w DiagBox.
Samochód jeździ i brzmi tak samo; czytałem na innych forach, że ludzie celowo przelewają HDI, aby zmniejszyć szansę na zatkanie filtra turbo. Czy wszystko jest w porządku, czy mam jechać do warsztatu? A może coś jest poważnie nie tak, jeśli poziom znowu wzrósł?